Translate

środa, 19 kwietnia 2017

New Born Baby lalki Steffi Love

Dzisiaj pokażę wam jakie maleństwo udało mi sie odziać. Bardzo mnie denerwowało, że ta biedna sierotka leży taka goła i marznie. Krzysio ostał się bez mamusi, Steffi Love, która niestety ubiegłego roku dokończyła swego żywota marnie, albowiem bez rąk i nóg. Mamusia nie była moja i nie mogłam jej już uratować, ale zaopiekowałam się zawczasu maluszkiem. I tak oto dzidziuś został Krzysiem i w końcu nie leży goły jak święty turecki, tylko pięknie ubrany jak powinien być już dawno. Krzysio pochodzi z ubiegłego stulecia, z podobnego zestawu jak ten:
Zdjęcie z google, nie miało podpisu. Nie wiem kto jest jego autorem.


Na zdjęciu widać, jak maleńki jest to bobasek. Bałam się, czy uda mi się uszyć takie ubranko. Ale chyba dałam radę :) Proszę o uwagę, oto Krzyś, w pajacyku i czapeczce:


Krzysio bardzo był rozbrykany, jak na takie małe dziecię. Pasiemy koniki:



I we wózeczku po starszej siostrze:


Jednak troszkę dzisiaj zimno, zawiniemy Krzysia w rożek:


Czyż nie jest słodki w takim stroju?


Maleństwo zajmuje pół wózeczka, coś jak noworodek w normalnym wózku. Jego siostra, oryginalnie dopasowana do wózeczka, ledwo się mieści na styk. Krzysio jest fajny <3 Chyba muszę zwinąć wózeczek córci lalkom, bo Krzysiu wygląda w nim idealnie :D




Chciałam zeskanować wykrój na pajacyk i rożek, ale nikt z rodziny i znajomych nie ma skanera w domu. Dodam tylko zdjęcie. Może kiedyś uda się ogarnąć temat skanera i pododawać różne wykroje. Pomału mi się zbierają i gubią, to tu, to tam. A zgubić takie maleństwa to łatwa sprawa. 


Próbowałam znaleźć zestaw mamusi w ciąży, szukając po ubranku, które chyba było oryginalne ale została po nim tylko sukienka? Coś takiego w stylu sukienki. Tylko nie wiem czy dobrze kojarzę, pod nią chyba była bluzka biała. Trudno mi teraz sobie przypomnieć, bo nikt tego nie pamięta, a lalka była nie moja. Nawet nie wiem do końca, czy to naprawdę oryginalny strój, ale tak mi się wydaje. Nie widziałam tej mamusiowej Steffi nigdy w innym ubranku. No cóż, szukałam i szukałam. Ale google nie pokazało mi żadnej ciężarnej Steffi w takim stroju. Zresztą nieciężarnej też nie :D
A sukienka była taka. Może ktoś rozpoznaje?


Zastanawiam sie czy to nie był zestaw z bluzki, minisukienki i spodni? Ta sukienusia jest naprawdę krótka :) 

Mam kilka projektów szyciowo-lalkowych skończonych. Niestety nie ma pogody ani czasu zrobić im zdjęć. Poczekam, aż wiosna w końcu wróci i postaram się zrobić fotki i coś dodać :D Dziękuję za odwiedzenie mojej strony i zapraszam ponownie :D






9 komentarzy:

  1. Krzysio ma teraz imponującą wyprawkę -
    cudnie zadbałaś o tego malucha retro!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję 🙂 w planach mam jeszcze jeden komplet ale dziś miałam inne sprawy do dokończenia więc zabiorę się za to później ☺

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. przecież ja też mam malutkiego choćby i Krzysia -
      muszę koniecznie szkraba odnaleźć i pokazać przy
      lada okazji - byle nie z chłopami, bo się zrażą
      do sesji, a jeszcze muszą kilka razy wystąpić :)

      Usuń
    4. Zawsze mogą wystąpić w roli ojca 😁

      Usuń
  2. Naprawdę jestem pod wrażeniem !!! Ubrać TAKIEGO Maciupka !!! :O
    Pięknie wyszła Ci ta wyprawka !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję, trochę na wyrost się bałam szyć takie malutkie ubranko, ale jak dałam radę uszyć sukienki dla Blythe LPS to i na takie maleństwo uszyję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O matko! Ale malizna! Super wyszło!

    OdpowiedzUsuń