Masakra. Nie wiem, co się dzieje, ale tak rzadko teraz piszę... Po prostu nie mam nawet ochoty. Ale, ale... muszę się pochwalić: po pierwsze, wczoraj wkroczyłam w grono Ryczących Czterdziestek, a po drugie- dostałam taki prezent, że ho ho! Mój szalony i kochany małżonek zakupił mi Bellę i Edwarda do mojej kolekcji!!! Nie wiem, skąd ich wykopał, ani kogo zamordował, ale zdobył! ( Mówił, że ciężko było )
I tym sposobem moja, jakże skromna, kolekcja powiększyła się o dwie najważniejsze postacie z filmu "Saga: Zmierzch" Je, je, je!!! Nie wiem, co go podkusiło do tego zakupu, ale dzięki wielkie 😁 Lalki są ciut zakurzone, ale nadal przymocowane do swoich pudełek. Niestety, opakowania są uszkodzone. Belli pudełko tylko odrobinę, za to Edwarda dość poważnie. Na tę chwilę oczyściłam ich z kurzu i zakleiłam dziury w pudełkach. Już kiedyś wspominałam, przy doktorze Cullenie, że pudełka tych lalek to straszna porażka, ich plastik jest tak sztywny i kruchy, że pęka. Ale dla mnie pudełka nie są ważne. Po przeprowadzce staną w szklanej witrynie, na stojakach.
Zdjęcia byle jakie, bo robione wczoraj wieczorem. Już wiem, czemu nie piszę i nie dodaję zdjęć. Wiecie jak się robi zdjęcia w mieszkaniu, po 16.oo, bez odpowiedniego oświetlenia? No. To jest to. I chociaż mam dużo rzeczy do pokazania, nie robię im zdjęć. I nie mam o czym pisać... Obiecuję Wam poprawę 😉 ale nie na 100% 😁
Pozdrawiam serdecznie każdego zaglądającego, Danka
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!♥♥♥ "Na drugie tyle teraz przygotuj się, a może i na trzecie, któż to wie . " Prezent widać, że od serca. :) No i pisz częściej, chociaż o 30%. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo 😊 postaram się
Usuńskoro ciężko było, to musiało
OdpowiedzUsuńbyć zakopane naprawdę głęboko?
gratuluję lalkowego prezentu -
każdy pretekst jest dobry, a
co do ryczących - RYCZ i na lale
zawsze licz - nie tylko od Męża :)
Dziękuję😉 no chyba spod ziemi wykopane, bo to wampiry w końcu 😁
UsuńDanusiu, wszystkiego najlepszego! Och, cieszą takie prezenty! Super masz Męża!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Nie narzekam, mąż dobry :)
UsuńWszystkiego najlepszego! :)
OdpowiedzUsuńPrezent niezwykle udany. :)
Dziękuję, strasznie się cieszę :)
UsuńNajlepsze życzenia!
OdpowiedzUsuńWspaniały prezent.
Dziękuję bardzo :)
UsuńPo przebiciu się przez zalegające jeszcze tu i tam pajęczynki, jestem w stanie powiedzieć: Cieszę się, ze wróciłaś! Choć w zasadzie miałam okazję już podglądać fotki na FB, no ale blog to blog - warto odpajęczyć od czasu do czasu ;-) .
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńPiękny prezent :)
Lajf, no co zrobić. Niestety to tak nie działa, że jak Ci zależy, to zawsze znajdziesz czas :/
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji urodzin! :) Wspaniałe prezenty, nic tylko pogratulować i nowych nabytków i małżonka :D Życzę aby światło lepiej sprzyjało sesjom zdjęciowym i aby wena lalkowa powróciła. Niestety też znam ten ból, gdy inne obowiązki wchodzą w drogę, a czas leci nieubłaganie. Będę oczekiwać zdjęć z tej wymarzonej witrynki z lalkami :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w nowej dekadzie zycia:-) ! Tak sie ciekawie sklada, ze różni nas tylko 3 dni w dacie urodzenia
OdpowiedzUsuń