Udało mi się tego gościa upolować na Allegro, za 99 zł. Sprzedawca miał w ofercie prawie wszystkie postacie z filmu, ale nagle wszystkie oferty znikły. Ceny były jak dla mnie zaporowe, muszę poszukać w innych źródłach, bo niestety mnie nie stać. Ale jestem zadowolona, bo w końcu taki bonus, Carlisle ken-wampir w moim domu to fajna sprawa. Jedyne, co mi zepsuło humor po odpakowaniu mojego wampira, to fakt, iż jego pudełko zniszczył mi kurier... Było popękane w sporym stopniu, jeden kawałek aż wpadł do środka. Carlisle miał stać w pudełku, no i chyba nie bardzo mi się to teraz podoba... Jak już zakupię witrynę to stanie ze stojakiem, bo takie klejone pudełko nie ładnie wygląda z bliska patrząc.
Za to sam obiekt zainteresowania mego zakumplował się na półce z koleżanką po medycynie, i tak sobie razem stoją i rozmawiają o pracy w szpitalu :) A reszta dziewczyn spogląda łakomym wzrokiem, w końcu to jedyny egzemplarz kena w naszym babskim świecie. Waldusia nie liczę, to inny gatunek mężczyzny :D A propo WalduśStory, to muszę zrobić następny odcinek, albowiem już najwyższy czas na to :D
Tyle się dzieje a czasu brak. Barbie prezydencka zmieniła ciut fryzurę i czeka na nową stylówę. I kilkoro innych członków stadka czeka... A ja marzę o MTM grubci, mąż obiecał kupić, tylko czy znajdzie?
Gratuluję udanego zakupu. Bardzo wkurza mnie niesolidność firm przewozowych. W końcu płaci się im, że dostarczenie towaru w całości, opakowania to też dotyczy. :(
OdpowiedzUsuńDokładnie.. ja często kupuję przez internet i nieraz taniocha zapakowana przychodzi pancernie a tu lalek za stówkę przybył w folii bąbelkowej i streczu... szkoda gadać. A że przy okazji kurierzy grzmotnęli nim o kant innej paczki to taki efekt.
Usuńniefajna sprawa przecież mogłaś
OdpowiedzUsuńkupić coś z myślą o prezencie
dla kogoś i co wtopa!
ja jestem zawiedziona, bo koszt
przesyłki okazał się kilkakrotnie
razy większy niż w ofercie, ale za
bardzo mi zależało, też z myślą o
podarku nabyłam tanie panienki... :/
Czasem więcej przesyłka kosztuje... Trzeba wszystkiego pilnować. Ale co zrobić, jak najbardziej chciane rzeczy tylko przez internet można kupić?
UsuńGratuluję fajnego jegomościa!
OdpowiedzUsuńCzy Twoje baśki nie pobiją się o takie ciacho?
Już włosy fruwają, w końcu jeden facet w całym babińcu...
UsuńSuper lalek <3
OdpowiedzUsuńTo bardzo niefajnie ze strony sprzedajacego ze wyslal tak drogiego lalka tak zle zapakowanego. U nas dzieki Bogu lalki w pudelkach sa wysylane w znacznie wiekszym stabilnym pudle i nie ma mowy o jakims wgnieceniu.
UsuńWłaśnie pierwszy raz mi się trafiła tak bezsensownie zapakowana paczka. Na dodatek, gdyby to było zwykle opakowanie, to pewnie tylko byłoby zagięcie, ale ten plastik jest sztywny i kruchy...
UsuńGratuluję zdobyczy, bo jest świetny! Zazdroszczę... Chciałabym tez dobyć jakąś postać z Sagi. Zależałoby mi na rudej Wampirzycy..., ale Doktor Cullen tez jest boski i wart pożądania... :-)
OdpowiedzUsuńMało jest podobny do oryginału ale i tak świetny ☺ Sprzedawca od którego kupiłam Carlisle'a miał wystawione wiele lalek z filmu ale nie wiem czemu już ich nie ma. Za to ceny były dla mnie kosmiczne, dochodziły do 500 zł. Panowie są fajni i panie też ale mam wrażenie, że postacie Belli i Edwarda są najmniej podobne do filmowych postaci... A w końcu to są główni bohaterowie.
UsuńTe Zmierzchowe lalki są naprawdę udane, szczególnie panowie, także gratuluję zdobyczy :) Tylko doskwiera mi, że to tacy sztywniacy, których nie da rady przesadzić na inne artykułowane ciałka, bo albo za bladzi albo Jacob zbyt śniady.
OdpowiedzUsuńNie wiem jak reszta ale doktor jest sztywny jak trup a nie jak wampir 😊 Ale ma taki piękny blady kolor 😉
UsuńFacet - lekarz, no, no to się Baśkom udało :)))
OdpowiedzUsuńCeny rzeczywiście kosmiczne i też nie mogę sobie pozwolić na większość z tych postaci, niestety...
Powiem Ci w sekrecie, że ja nawet jednej części Zmierzchu nie obejrzałam do końca :))) Jakoś tak wyszło, ale lalki bardzo fajne!
Widzę, że mój komentarz poleciał w kosmos :(
OdpowiedzUsuńale to i tak jeszcze raz napiszę - GRATULUJĘ :D