Wiem, że dawno mnie nie było. Opuściłam się trochę w blogowaniu. Nie mam chęci a upały wcale w niczym nie pomagają. Nie mam kiedy zrobić zdjęć mojej Sparkle Eyes. Mam pozaczynane różne rzeczy i nic mi nie idzie. Próbowałam zrobić dioramkę do zdjęć ale też mi nie wyszło, ja za bardzo chcę wszystko zrobić na tiptop i wszystko co nie wyjdzie doprowadza mnie do nerwów 😒 Testowałam kleje do papieru: magic i wikol ładnie kleją ale za mokre, klej w sztyfcie mniej rozmaka papier - za to słabo klei. Czym przykleić papier do kartonowego pudełka by nie odpadał ani nie marszczył się? Dupa blada, na koniec córa mi przyplaszczyła mój wytwór i tyle z pracy. Mam za to nowe pudełka 😁Nie mówię, że się poddałam. Muszę dojść do równowagi wewnętrznej 😊 I będę działać. Przez te gorąca też nie mam kiedy coś zrobić, nie ma gdzie wyjść i córka się nudzi. Z nią to nawet nie ma co zaczynać bo i tak nie ma szans na chwilę spokoju. Już niedługo idzie do przedszkola to dychnę trochę. W ramach dwugodzinnej przerwy w ciągu dnia w czynnościach biegająco- szalejących mojej córy ( to już się nie zdarza właściwie i było jak cud ) zrobiłam mini sesję ziemniakiem mojej Dorotce. Dorcia dorobiła się stroju plażowego ale nie mamy w okolicy plaży, więc plażowała sobie na swojej prywatnej. A co? Kto biednemu zabroni?
Mamy plażę, parasol i palmę 😎
Mamy napoje chłodzące 😉
Zbierałyśmy muszelki i słuchałyśmy morza 😊
Robiłyśmy babki z piasku 😊
Dorotka się opalała 😊😈
Ale zrobiło się chłodniej i przeszła na leżaczek.
A po udanym plażowaniu Dorka udała się
dotrzymać towarzystwa naszej rybce Nemo 😀
I siedziała sobie w cieniu
milcząc z Nemo po rybiemu 😎
I koniec
Hahaha, no może nie koniec. Jeszcze pokażę Wam, jakie fajne lalusie udało mi się kupić w TextilMarket na przecenie z 29.90 na 9.90 😊 Oglądałam je z pół roku temu ale nie byłam przy funduszach. Za to po 10 złotych to grzech bym miała, jakbym je tam zostawiła. Są to Chou Chou mini Foxes, po lewej Gracy a po prawej Lucky
Na żywo są równie słodkie jak na zdjęciach promocyjnych 😊 Mam nadzieję, że córce szybko się znudzą to je schowam dla siebie. Dobrze, że nie mają włosów, bo się nie zniszczą. One są ładnie zrobione, ciężkie. Mam nadzieję, że dożyją spokojnej emerytury 😁
No, od razu mi lepiej. Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających w te skromne progi 😉
W sesji zdjęciowej udział wzięły:
Dorotka Blythe Lps
Czapka, strój i leżaczek made by ja osobiście.
Akcesoria z jajek niespodzianek oraz z pudła Lego moich synów
Paskolina
oraz gościnnie Nemo
I na koniec Gracy i Lucky ( Czyli coś jakby Łaskawa i Szczęśliwa? )
Dorotka miała udany wypoczynek ^^.
OdpowiedzUsuńTak swoją drogą, to jest pierwsza Blythe LPS jaką widzę, która ma tak oryginalne oczy, wszystkie inne małe Blajtki mają oczka na jedno kopyto, tylko w różnych kolorach :P.
Gracy i Lucky mnie urzekły :). Małe, urocze dzidzie ^^.
Pozdrawiam :).
To jakaś inna seria ☺ Jest ich kilka do wyboru. Ale tylko tę na razie udało mi się upolować luzem 😊
Usuńlepsze takie błogie leniuchowanie
OdpowiedzUsuńniźli żadne! maluszki i mnie kiedyś
zbajerowały - tyle, że nie miałam
tyle szczęścia do przecen, cóż :)
U mnie jak zwykle zadecydował przypadek. W sumie byłam kupić coś innego ale tak jakoś mi ręka poleciała na te lalki 😀
UsuńNo widzisz jak post poprawia humor 😋
OdpowiedzUsuńSłodkie te maluchy są.
A plaża super i kreatywnie wyszła.
Dziękuję :) To wszystko przez te kumulacje niedokończonych spraw :)
UsuńDorotka miała wspaniały wypoczynek i to bez wyjeżdżania nad wodę.Fantastycznie zaaranżowałaś tę plażę-pomysł godny naśladowania.
OdpowiedzUsuńMaluchy śliczne.
Pozdrowienia.
Potrzeba matką wynalazku :) Dobrze, że córka dostała piaskolinę to prawie się przydała :) Nad wodę iść zdjęcia robić to mam za daleko i pewnie nic by z nich nie wyszło :)
UsuńDorotka miała fajne wakacje. Wspaniałą plażę jej zrobiłaś. Też jestem posiadaczką Chuo Chou mini. Są naprawdę słodkie.
OdpowiedzUsuńCo do klejenia, to nie wiem jaki papier przyklejałaś do kartonu. Ja posługuję się zwykle tapetą i wtedy Magik czy Wikol są idealne. Czasem kupuję tapety samoprzylepne. Nie polecam natomiast papieru do pakowania, on jest bardzo cienki i źle przyjmuje klej, rozmaka.
Właśnie chyba papier do kitu. Przyszła mi do głowy tapeta. Tylko kupować całą... chyba tak muszę zrobić bo innego wyjścia nie widzę ☺
UsuńSprawdź, kto wśród znajomych i rodziny, kiedykolwiek tapetował. Ludzie zwykle chomikują resztki tapet, ja z dawnych lat mam dwie rolki, bo się kupowało na zapas, w tamtych czasach ja Ci zabrakło to klops, nie było możliwości dokupić.
UsuńMuszę popytać ale nikt już nie tapetuje z moich znajomych. Jeszcze żeby jakiś kolor trafić ludzki 😀
UsuńNajważniejsze, że sesja wyszła super :D
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :D
Pozdrawiam :)
Dziękuję ☺ Udało mi się choć wolałabym na świeżym powietrzu ☺
Usuń